Liczy się jakość. A co z ilością?
Zewsząd słyszy się hasło: ważna jest jakość, nie ilość. Nawet w diecie odchudzającej wskazuje się na dobroczynne aspekty drobnych produktów spożywczych. Ukazuje się garść orzechów, która odpowiada batonowi czy bułce z dżemem. Tylko czy garścią orzechów rzeczywiście naje się osoba, która jest przyzwyczajona do spożywania dużych porcji i ma rozszerzony żołądek?
Jednym z celów diety odchudzającej jest zmniejszenie żołądka. Dzięki temu będziesz się najadać szybciej. Należy to jednak robić stopniowo. Na pierwszym etapie diety ilość okażę się równo ważna, co jakość. Zakup wagę kuchenną do kontrolowania spożywanych porcji. Pamiętaj jednak, żeby największą część obiadu czy deseru stanowiły rośliny: warzywa, owoce. Wypełnią Twój żołądek i zapewnią uczucie sytości.
Obróbka produktów spożywczych kluczem do sukcesu
Przejście na dietę odchudzającą nie oznacza konieczności wyrzucenia patelni. Klasyczną warto jednak zastąpić modelem o nieprzywierającej powłoce. Na takiej patelni usmażysz produkty z minimalną ilością oleju, np. słonecznikowego, lub bez.
Najlepsze, najbogatsze w wartości odżywcze, a jednocześnie najlżejsze są potrawy przygotowywane na parze. W kilkupiętrowym parowarze przyrządzisz równocześnie warzywa, mięsa i ryby. Zachowasz ich smak oraz aromat. Dodatkowo ulżysz żołądkowi i wątrobie, które nie lubią ciężkostrawnych i tłustych potraw.
Jak przekonać się do picia wody?
Picie wody to korzyść dla organizmu na wielu płaszczyznach. Przede wszystkim nawadniasz go. Narządy wewnętrzne pracują poprawnie, skóra jest jędrna i napięta, włosy zaś bujne i lśniące. Cieszysz się lepszym samopoczuciem. Twój żołądek jest wypełniony, więc wolniej zaczynasz odczuwać głód. Ponadto w wodzie mineralnej dostarczasz organizmowi cennych minerałów.
Jeśli nie przepadasz za czystą wodą, nadaj jej smak za pomocą sezonowych owoców. Świetnie sprawdzą się do tego cytrusy: cytryny, pomarańcze, grejpfruty. Latem wrzuć do dzbanka skarby z działki: truskawki, maliny, porzeczki.
Ukochane słodycze, co ja bym bez was…
Jednym z największych utrapień podczas wdrażania diety odchudzającej jest konieczność odstawienia słodyczy. W artykułach o zdrowym odżywianiu czyta się o możliwości zastąpienia ich owocami i bakaliami. To oczywiście wartościowe przekąski, ale czy rzeczywiście stanowią satysfakcjonujący zamiennik dla miłośników czekolady, ciast i ciasteczek?
Nie musisz rezygnować ze słodyczy, jeśli nauczysz się przygotowywać je w wersjach odchudzonych. Tradycyjną szarlotkę zastąp jabłecznikiem z kisielem na bezcukrowych biszkoptach. Sernik wykonaj z beztłuszczowych serków homogenizowanych. Zamiast polewy czekoladowej wybierz galaretkę lub posypkę z naturalnego kakao. Tabliczkę czekolady wybieraj ciemną: deserową lub gorzką. Z kolei dla gości upiecz ciasteczka owsiane, a dla dzieci przygotuj batoniki musli.